31 December 2010

Warzywno-miesne kotleciki


Warzywno-miesne kotleciki

Skladniki:
• mieso mielone (ja uzywam drobiowe) ok 600g
• warzywa: marchew, seler, parsnip (pasterniak), paprika kolorowa, pieczarki, cebula, czosnek. Mozna dodac kukurydze z puszki
• Bulka namoczona w wodzie
• 2 jajka
• Przyprawy: sol, pieprz czarny mielony, gram masala – zamiast mozna dodac pieprz ziolowy, zmielony kumin rzymski I nasiona kolendry
• Bulka tarta na panierke

Przygotowanie:
1. warzywa zetrzec na grubej tarce, dodac do miesa.
2. dodac jajko, bulke I przyprawy, dokladnie wymieszac
3. formowac kotleciki I usmazyc….

Bardzo szybkie, tanie I proste… bez problemu mozna mrozic.

Kruche ciasteczka “babuni”


Kruche ciasteczka “babuni”

Skladniki:
• 3 szklanki maki krupczatki
• Kostka masla (250g)
• 2 zoltka
• 2 duze lyzki gestej kwasniej smietany
• ½ szklanki cukru (moze byc brazowy)
• 2 cukry waniliowe
Potrzebny bedzie tez papier do pieczenia (wielokrotnie mozna uzyc, ja na jednym arkuszu-dociety do blaszki, pieke wszystkie ciasteczka)

Przygotowanie:
1. wszystkie skladniki wyrabiamy na jednolita mase… zawijamy w folie albo wkladamy do woreczka I na ok 2 godziny do zamrazalnika.
2. wychlodzone ciasto dzielimy na czesci I rozwalkowujemy dosc cienko, wycinamy ksztalty (ja uzywam foremek) (wartomiec w zapasie troche maki aby ciasto nie przylegalo do walka I deski)
3. wyciete ksztalty ukladamy na blaszce wylozonej papierem do pieczenia I pieczemy w temp 160 st (gas mark 3) okolo 15 min – az beda lekko zlote.
4. wyciagamy I czekamy az ostygna… mozna ozdobic cukrem pudrem lub lukrem albo dobra czekoladowa polewa…. I posypac wiorkami kokosowymi
5. w blaszanym pudelku beda swieze nawet kilka tygodni.

Maamoul


Maamoul
Arabskie kruche ciasteczka z nadzieniem daktylowym, morelowym badz orzechowym…

Ja daje na oko, make pol na pol (powiedzmy 3 szkalnki takiej I 3 takiej) – sa dwa stopnie wyrobu ciasta!!!!
1. Stopien
Skladniki:

• semolina drobna (fine, inaczej cream flour, droban kasza manna – blyskawiczna)
• maka zwykla
• szczypta soli
• maslo (250g) miekkie
wszystkie skladniki dokladnie mieszamy ze soba. Jak trzeba dodajemy make I semolina – zawsze po tyle samo… powstanie nam kulka (tak jak przy kruchym ciescie) wkaldamy kulke ciasta do pojemnika I zamykamy I zostawiamy najlepiej na nos w lodowce (ok 8h min)

Nadzienie daktylowe: (nadzienie mozemy wyrobic wczesniej I przechowac w lodowce)
• masa daktylowa (dostepna w arabskich marketach, “paki shopie” ;) )- jest strasznie twarda wiec ja ja do mikrofalowki na minutke wkladam I latwo sie wyrabia potem
• lyzeczka nasion kopru wloskiego (nie trzeba ale daje aromacik)
• Oliwa z oliwek albo zwykla
**mase daktylowa wyrabiamy z odrobina oliwy I dodajemy nasionka. “rwiemy” odrobinke nadzienia I formujemy kuleczki (takie jak duzy orzech laskowy).
**jesli nie mamy masy daktylowej, mozna badrzo drobno pokroic daktyle bez pestek albo zrobic mase w malakserze.

Nadzienie Orzechowe: (robilam zaraz przed wkaldaniem nadzienia do ciasta)
• dowolne orzechy (migdaly, laskowe, ziemne, pistacje, wloskie, wiorki kokosowe)
• jajko (cynk od siostry Madiny)
• mielony kardamon
• miod lub cukier
** orzechy mielimy o laczymy z reszta… naoliwiamy dlonie, formujemy DELIKATNIE kuleczki

Nadzienie Morelowe: (mozna przechowywac dluzej, jak daktylowe)
• ja kupuje juz gotowa mase, jest strasznie twarda I lepiaca I ciagnaca sie. Tez ja podgrzewam aby latwo sie wyrobila, wyrabiam z oliwa z oliwek (ale nie extra virgin)
• mozna morele bez pestek zmielic I z odrobina oliwy wyrobic
** na naoliwionych dloniach wyrabiamy kuleczki (nie beda rowne :P )

2. Stopien wyrobu ciasta.
Skladniki:
• gorace mleko (3/4 szklanki)
• suche drozdze (1/2 lyzeczki)
• cukier (1/2 lyzki)
• cukier waniliowy
• papier do pieczenia

** mleko, drozdze I cukier laczymy I odstawiamy na 5 min
**do ciasta dodajemy sukier waniliowy I rozczyn drozdzy (jesli ciasto bedzie za zadkie po wymieszaniu dodajemy 2 lyzki semoliny I 2 lyzki maki I tak do czasu az bedzie ono miekkie I gladkie) – WYRABIAMY OCZYWISCIE RECZNIE. Odstawiamy na 15 min aby “odpoczelo”.
** z ciasta zrobic kulki – minimum 2x wieksze niz te z nadzienia. W kazda kulke wkladamy nadzienie I zlepiamy dokladnie. Lekko przyklapujemy na deseczce I widelcem robimy wzorki. Ja uzywam specjalnej praski do ciasteczek (przywieziona z KSA), wkaldam w nia kulke I na sciereczce “wybijam” I uklasam na blaszce wylozonej papierem do pieczenia.

** piecze sie okolo 20 min az beda zlote (sprawdzic pod spodem aby byly dopieczone). Na 160st (gas mark3). Mozna posypac cukrem pudrem.

Smacznego I milej zabawy :P

28 December 2010

Kalafior troche inaczej

Curry z kalafiora

Wersja 1 (w pomidorowym sosie)

Skladniki:
- jeden duzy kalafior, ew 2 male
- cebula
- 3 swierze pomidory + lyzka stolowa przecieru albo puszka pomidorow
- Oliwa (moze byc olej, ghee luba maslo)
- Przyprawy: sol, pieprz, kurkuma (turmeric), nasiona czarnuszki ( inaczej:cebuli (black onion seeds), nigella seeds, black cumin seeds), mozna troszke chili – swierzej lub w platkach, ew powder chili.*
- Sok z cytryny
- Swieza kolendra
- Szkalnka wrzatku

Wykonanie:

1. w sporym garnku podsmazamy na odrobinie oleju poszatkowana cebule na zloty kolor i dodajemy nasiona czarnuszki i chili (platki lub swierze - tylko). Dodajemy pokrojone pomidory/puszke pomidorow. Dusimy okolo 5 min, jesli uzylismy swiezych pomidorow dodajemy koncentrat. Dobrze mieszamy.
2. Kalafiora dzielimy na male kawalki, dodajemy do garnka, zalewamy woda, dodajemy sol i pieprz (ew chili powder) i dusimy pod przykryciem do momentu az kalafior bedzie miekki ale nadal chrupiacy (jak za dlugo bedziemy dusic wyjdzie packa).
3. dodajemy sok z cytryny, wykladamy na talerz i posypujemy drobno posiekana kolendra. Smacznego


wersja 2 (w kokosowym mleku)



skladniki:
- jeden duzy kalafior, ew 2 male
- duza puszka mleka kokosowego (ja kupuje dosc geste)
- sok z cytryny
- olej
- ½ szklanki wody
- maka besam (gram flour, maka z ciecierzycy) tak okolo duzej lyzki stolowej
- przyprawy: mielona kolendra, mielony cumin i cumin w nasionach, kurkuma, sol, kilka listkow curry (ja uzywam suszonych), nasionka czarnuszki, chili (ja uzywam platkow)*

wykonanie:
1. w malej miseczce mieszamy dokladnie make besam z odrobina wody na jednolita mase. Dodajemy chili, kolendre, mielony cumin, kurkume i sol. Dodajemy reszte wody I dobrze mieszamy.
2. w glabokim rondlu (albo duzym garnku jesli robimy wiecej) rozgrzewamy olej, dodajemy listki curry i nasiona cuminu i czarnuszki. Dodajemy paste z maki i podsmazamy okolo 5 minut bardzo czesto mieszajac, jesli jest za geste dodajemy troche goracej wody.
3. dodajemy kawaleczki kalafiora i mleko kokosowe. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy gaz i gotujemy do momentu az kalafior bedzie miekki ale chrupiacy. Dodajemy sok z cytryny i mieszamy. Smacznego 



* przyprawy dodaje na “oko” ale nie za duzo… mozna obejsc sie bez chili

Babka Piaskowa Pomaranczowa


Pomaranczowa babka piaskowa

Skladniki:
• szklanka maki pszennej (ja uzywam Self raising)
• szklanka maki ziemniaczanej
• kostka masla (250g)
• szklanka cukru pudru
• 4-5 jajek
• Lyzeczka proszku do pieczenia
• Otarta skorka z pomaranczy
• Sok z jednej pomaranczy
• Tluszcz I bulka tarta do wysmarowania foremki
Lukier:
• cukier puder (ok szklanki)
• odrobina wrzatku
• mozna dodac troszeczke aromatu pomaranczowego lub cytrynowego
• smazona skorka pomaranczowa lub kandyzowana, wiorki kokosowe



Sposob przygotowania:

• ucieramy robotem miekkie maslo z cukrem pudrem, dodajemy caly czas ucierajac zultka oraz sok pomaranczowy.
• Na mase sypiemy przez sitko obie maki I proszek do pieczenia. Ucieramy okolo 4 min I pod koniec dodajemy ubita piane z bialek I otarta skorke pomaranczowa.
• Ciasto przekladamy do wysmarowanej formy I pieczemy ok 40 min (ja pieke na gas mark 3) do momentu az ciasto bedzie zlote I lekko peknie po srodku.
• Jak ostygnie wyciagamy z formy (nie wczesniej bo moze peknac) I dekorujemy lukrem, skorka pomaranczowa lub wiorkami kokosowymi – mozna tym I tym…

** mozna do ciasta dodac zamiast skorki pomaranczowej I soku, cukier waniliowy I kakao… I polac polewa czekoladowa lub posypac pudrem…

WROCILAM.... Od nowa



No i wrocilam hmmmm to znaczy od nowa zaczelam :P blogowac...
moze sie stesknilam, moze nie.... wszystko od poczatku...
Mimo ze bardzo malo czasu mam - dom, dzieci, maz i FaceBook :), i znajde troszke czasu na Blogowanie

Tym razem tematyka nie tylko ogolnie babsko nudna, ale bedzie sporo sprawdzonych i przeze mnie ugotowanych potraw...

Ale prosze byc cierpliwym :)